Błędne ogniki to zjawisko dostrzegalne nocami nad bagnami, torfowiskami i mokradłami. Owe zjawisko ma postać niewielkich światełek unoszących się nad powierzchnią. Ogniki od wieków w kulturze ludowej związane były ze sferą nadprzyrodzoną oraz światem duchów i demonów.
Mogły to być dusze zmarłych, albo palące się skarby. W pierwszym przypadku opowiadano o duszach zmarłych, często miały one należeć do nieochrzczonych dzieci, które jako „psotniki” sprowadzały ludzi z suchej drogi na mokradła. Niekiedy mówiono po prostu o złych duchach, które biegają ze światłem po wertepach i czasami płatają figle spóźnionym wędrowcom. W drugim przypadku, oczywiście nie mniej popularnym w ludzkich wierzeniach, zapalanie błędnych ogni przypisywano diabłu, strzegącemu ukrytych na bezdrożu skarbów. A na widok błyskających płomyków mówiono: „diabeł skarby pali”.
slowianowierstwo.wordpress.com
__________________________________________________
Mamuny (Mamony) to demony z dawnych wierzeń Słowian. Zwane również Dziwożonami. Przedstawiano je jako stare kobiety, z długimi, obwisłymi piersiami, brzydko ubrane, o przerażającym wyglądzie, bywające jednak zwodniczo piękne i mamiące przez to młodych mężczyzn.
Mamun bali się ich świeżo upieczeni rodzice, gdyż wierzono, że demony te porywają i podmieniają nowo narodzone dzieci. Takie zostawione przez mamunę dziecko bywało nazywane podrzutkiem, odmieńcem bądź podciepem (na Śląsku). Podmienieniem dziecka przez demona tłumaczono jego ewentualny niedorozwój. Powszechnie straszono nimi dzieci, grożąc im, że mamuny zabierają wyłącznie niegrzeczne dzieci. Wierzono również w to, że obecność mamuny w pobliżu odbiera szczęście od domu.
slawoslaw.pl
__________________________________________________
Gumiennik to słowiański demon opiekuńczy sprawujący pieczę nad gumnem i składowanym w nim zbożem.
Przedstawiany jako metrowy dziadek z długimi włosami oraz z gęstymi wąsami bądź brodą. Ich oczy świecą się w ciemności. Potrafią szczekać jak pies oraz przybrać postać kota. (dlatego zmiksowałam obie te wizje i wyszedł dziadko-kot :D)
Podobnie jak inne demony słowiańskie, gumienniki mogą być zarówno dobre, jak i złe. Wszystko zależy od gospodarza. Jeśli będzie dobrze gospodarzył, to owinnik ochroni jego zbiory przed pożarem i złodziejami. Jeśli gospodarz wykaże się złym pomyślunkiem bądź lekceważeniem tradycji, wówczas gumiennik sam może to zboże podpalić lub zanieczyścić. Znane są historie o gumiennikach, które pozbawiły gospodarzy zboża, dlatego że ci podjęli się młócki w silnym wietrze bądź też zabrali się za pracę w dzień świąteczny.
slowianowierstwo.wordpress.com
__________________________________________________
Wodniki oraz utopce zamieszkiwały wszelkie śródlądowe wody: stawy, jeziora, rzeki, a także – studnie lub przydrożne rowy. Spotkać je było można w pobliżu wód: na brzegach, mostach i kładkach, gdzie wygrzewały się w świetle księżyca. Czasem nawet istoty te mogły znacznie oddalić się od wód, jednak bez względu na to, zawsze mocno ociekały wodą. Demony wodne czyhały na amatorów kąpieli na łonie natury oraz przypadkowych wędrowców, którzy, nie bacząc na ryzyko, postanowili zbliżyć się do wody nocą. Swe ofiary bezlitośnie topiły bądź co najmniej podtapiały w ramach wyraźnego ostrzeżenia. Demony wodne nie miały w zwyczaju oszczędzać nawet przeprawiających się przez wodę zwierząt.
slawoslaw.pl